Po dotarciu na Dworzec PKP "bardzo miło" spędziłem czas w miejscu oznaczonym dużym "M", po czym udałem się do kafejki internetowej na dworcu, i powiem, że gdyby nie ta kafejka, to szło by się ....zanudzić. Wkrótce wsiadłem do "magicznego" pociągu relacji Zakopane - Gdynia i zmierzałem w kierunku naszej pięknej stolicy.